do góry




MAMY do pogadania – dwunaste spotkanie


    We wtorek, 18 czerwca, odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „MAMY do pogadania”. Naszymi gośćmi byli: Bogumiła Leśniewska-Dziembek – właścicielka Żłobka pod Rozbrykanym Kucykiem w Dobrzeniu Wielkim oraz Paweł Dziembek – właściciel cateringu dedykowanego dzieciom Brykające Garnki. Temat spotkania –„Żłobek prawdy i mity. Jak zapytać, żeby dowiedzieć się jak najwięcej? Wybór żłobka – na co zwrócić uwagę."

    Żłobek czy opiekunka – oto jest pytanie?! To jeden z ważniejszych i trudniejszych wyborów, przed którym stają rodzice. Jeśli już zdecydują się na żłobek, to na co powinni zwrócić szczególną uwagę? Te kwestie starała się przybliżyć rodzicom Pani Bogusława. Zwróciła uwagę zebranych na kilka ważnych aspektów, które powinni rodzice sprawdzić, przed wyborem konkretnego żłobka.

    Najważniejsze jest bezpieczeństwo maluszka, dlatego należy sprawdzić, w jaki sposób został przygotowany budynek. Prelegentka na przykładzie żłobka w Dobrzeniu Wielkim opowiedziała, jak przystosowano budynek – specjalne drzwi, które zabezpieczają przez rozprzestrzenieniem się ognia, zamieszczone czujniki, odpowiednie materiały w pomieszczeniach (podłogi, farby, zabawki), straż pożarna zna plan budynku (w razie pożaru wiedzą jak się poruszać), opiekunka ma obowiązek zabrać listę obecności, żeby wiedzieć, ile w obiekcie było dzieci.

    Kolejna rzecz to personel. Osoby opiekujące się dziećmi powinny mieć do tego uprawnienia i tak jest w żłobku dobrzeńskim. Dodatkowo zatrudniana jest pielęgniarka (wymóg, jeśli jest powyżej 20 dzieci), psycholog i fizjoterapeuta.  Może być zainstalowany monitoring, ale w dobrzeńskiej placówce nie ma – nie byłoby to przyjemne dla pracowników, być ciągle obserwowanym. W grupach (są 4) jest większa ilość opiekunek niż jest wymagana. Opiekunki same się nadzorują. Nie ma miejsca na podnoszenie głosu na dzieci, używanie agresji, niewłaściwe traktowanie dzieci. Personel wzajemnie się kontroluje. Rodzice mają możliwość obserwowania tego, co dzieci robią każdego dnia, stworzono zamkniętą grupę na Facebooku, gdzie zamieszczane są zdjęcia, na których są fotografowane dzieci podczas zajęć. Następnie Pani Bogusława zwróciła uwagę na higienę i znowu posłużyła się przykładami ze swojej placówki, np. są odpowiednie płyny do dezynfekcji rąk np. po każdym wytarciu nosa zakatarzonemu dziecku; opiekunki zmieniają dzieciom pampersy w rękawiczkach jednorazowych; dezynfekowane są zabawki, szafki w szatni; stosuje się specjalnie mycie podłóg; nie występuje w placówce plusz (w żadnej formie). Opiekunki starają się nie dopuszczać do sytuacji, żeby chore dziecko „wchodziło” w grupę. Takie dziecko jest odsyłane do domu.

    Na koniec prelegentka przedstawiła różnicę między żłobkiem a klubem malucha. Żłobek musi dostosować się do wielu przepisów, natomiast wobec klubu malucha przepisy prawa są bardziej liberalne, np. w klubie – krótszy czas opieki nad dzieckiem, mniej restrykcyjne wymagania lokalowe, brak pielęgniarki, często posiłki przynoszone z domu przez rodziców.

    Następnie Pan Paweł opowiedział o tym jak „działa” kuchnia w żłobku. Przede wszystkim proponują dzieciom smaki, których rodzice często nie stosują w domu.

    Dziecko powinno mieć kontakt z różnymi smakami – dzięki temu jest szansa, że polubi. Nie wystarczy dać raz, czy dwa dany produkt, żeby wiedzieć, czy maluszek lubi, czy nie. Musimy być cierpliwi i czekać, aż dziecko pozna ten smak. Firma dysponuje piecem konwekcyjno-parowym. Daje to możliwość beztłuszczowego przygotowania potraw. Nie stosują gotowych mieszanek przypraw, np. kostek rosołowych ze względu na ich skład (występowanie glutaminianu sodu), tylko nieprzetworzone przyprawy typu oregano, bazylia itp. Posiłki, które dziecko dostaje w żłobku to 75% dziennego zapotrzebowania.

    Na koniec Pan Paweł poczęstował wszystkie mamy i dzieci przepysznym ciastem z buraka ćwikłowego (nikomu nie udało się odgadnąć, że to właśnie burak jest podstawowym składnikiem tej potrawy).

    Dziękujemy Państwu Dziembkom za przygotowanie interesującej prelekcji. Zapraszamy na następne nasze spotkanie.


    Galeria zdjęć:

    • MAMY do pogadania – dwunaste spotkanie